Forum Klan UnforgiveN Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Offtop
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 101, 102, 103  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Klan UnforgiveN Strona Główna » Offtop Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Offtop
Autor Wiadomość
NeVer




Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tamtad

Post
<5> przybij piątkę za kawal !


Post został pochwalony 0 razy
Wto 0:51, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
MatkaTeresa




Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba.

Post
No dalej ciagnijcie temat...


Post został pochwalony 0 razy
Wto 0:59, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
Hyde




Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

Post
Moja dziewczyna potrafi świetnie udawać małpę.
Gdy spróbowałem wsadzić jej penisa w dupkę zaczęła krzyczeć: "U, u, a, aaa".



- Zocha, masz nowego chłopa?
- Mam.
- Dobry w czymś jest?
- W dupczeniu.
- Cudownie!
- Nie bardzo. O co go nie poprosisz, zawsze jest: "Ee, dupczyć to!"




Trochę wcześniej wrócił mąż z delegacji i co?
Tak jest. Zastał w małżeńskim łożu żonę z obcym facetem. Mężunio tak się wściekł, że wyciągnął gościa z pościeli za włosy rzucił na podłogę i zaczął go lać po pysku:
- Dołóż mu, dołóż kochanie - krzyczy żona - ten podrywacz do wszystkich bab w okolicy zalatuje pod nieobecność mężów i uwodzi je łobuz jeden.
Nagle sytuacja zmienia się diametralnie.
Kochanek otrząsa się z pierwszego szoku, chwytem judo strąca z siebie przeciwnika i teraz on leje po pysku słabnącego z każdym ciosem gospodarza domu.
- W mordę go, dziada - krzyczy kobieta - Sam nie r*cha i drugiemu nie da.





/zrodlo joe monster ;D


Post został pochwalony 0 razy
Wto 10:03, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
Zonk




Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wziasc kamienia?

Post
Wieża: Żeby uniknąć hałasu, odchylcie kurs o 45 stopni w prawo.
Pilot: Jaki hałas możemy zrobić na wys. 35000 stop?
Wieża: Taki kiedy wasz 707 uderzy w tego 727, którego macie przed
sobą...

Wieża: Jesteście Airbus 320 czy 340?
Pilot: Oczywiście, ze Airbus 340.
Wieża: W takim razie niech pan będzie łaskaw włączyć przed startem
pozostałe dwa silniki.

Pilot: Dzień dobry Bratysławo.
Wieża: Dzień dobry. Dla informacji - mówi Wiedeń.
Pilot: Wiedeń?
Wieża: Tak.
Pilot: Ale dlaczego, my chcieliśmy do Bratysławy.
Wieża: OK w takim razie przerwijcie lądowanie i skręćcie w lewo...

Pilot Alitalia, któremu piorun wyłączył pół kokpitu:
"Skoro wszystko wysiadło, nic już nie działa, wysokościomierz nic
nie pokazuje...."
Po pieciu minutach nadawania odzywa sie pilot innego samolotu:
"Zamknij się i umieraj jak mężczyzna !!!"

Pilot: Mamy mało paliwa. Pilnie prosimy o instrukcje...
Wieża: Jaka jest wasza pozycja? Nie ma was na radarze.
Pilot: Stoimy na pasie nr 2 i już całą wieczność czekamy na cysternę.

Pilot: Prosimy o pozwolenie na start.
Wieża: Sorry, ale nie mamy waszego planu lotu, dokąd lecicie?
Pilot: Do Saltzburga, jak w każdy poniedziałek...
Wieża: DZISIAJ JEST WTOREK
Pilot: No to super, czyli mamy wolne...

Wieża: Wasza wysokość i pozycja?
Pilot: Mam 180 cm wzrostu i siedzę z przodu po lewej...

Wieża: Macie dość paliwa czy nie?
Pilot: Tak.
Wieża: Tak, co?
Pilot: Tak, proszę pana.

Wieża: Podajcie oczekiwany czas przylotu.
Pilot: Wtorek by pasował...

DC-1 miał bardzo daleką drogę hamowania po wylądowaniu z powodu nieco za
dużej prędkości przy podejściu.
Wieża San Jose: "American 751 skręć w prawo na końcu pasa, jeśli się
uda.
Jeśli nie, znajdź wyjazd "Guadeloupe" na autostradę nr 101 i skręć na
światłach w prawo, żeby zawrócić na lotnisko.

American 702: Wieża, American 702 przełączamy się na Odloty. Jeszcze
jedno: po tym, jak się podnieśliśmy widzieliśmy jakieś martwe zwierzę na
końcu pasa.
Wieża: Continental 635, macie pozwolenie na start, przejdźcie na Odloty
na 124,7. Słyszeliscie co mówił American 702??
Continental 635: "Continental 635, pozwolenie na start odebrane, i tak,
słyszeliśmy American 702 i juz zawiadomiliśmy naszą firmę cateringową"

Wieża: Halo, lot 56, jeżeli mnie słyszysz, zamachaj skrzydłami..
Pilot: OK, wieża, jeżeli mnie słyszysz, zamachaj wieżą!

Mający wyjątkowo dużo pracy kontroler skierował 727 z wiatrem do
zrobienia okrążenia nad lotniskiem.
727 zaoponował: Czy ty wiesz, że zrobienie okrążenia tym samolotem
kosztuje nas dwa tysiące dolarów??
Kontroler odpowiedzial bez zastanowienia: Zrozumiałem i poproszę za
cztery tysiące!

Mechanik z PanAm 727 czekając na pozwolenie na start w Monachium,
usłyszał co poniżej:
Lufthansa (po niemiecku): Kontrola, podajcie czas pozwolenia na start.
Kontrola (po angielsku): Jeżeli chcesz odpowiedzi, musisz pytać po
angielsku.
Lufthansa (po angielsku): Jestem Niemcem, w niemieckim samolocie, w
Niemczech. Dlaczego mam mówić po angielsku?
Nierozpoznany głos (z pięknym brytyjskim akcentem):Bo przegraliście tą
cholerną wojne!

Pilot do wieży: Mogę prosić o podanie czasu, tak z grubsza??
Wieża: Jest wtorek, proszę pana.

Pilot helikoptera do kontroli podejścia: "Tak, jestem 3000 stóp nad
namiarem Cubla."
Drugi głos na tej samej częstotliwości: "NIE! Nie możesz! Ja też jestem
na tej samej wysokości nad tym samym namiarem!"
Krótka przerwa, po czym odzywa się głos pierwszego pilota (bardzo
głośno): "Ty idioto! Ty jesteś moim drugim pilotem!"

Pilot: Wieża, co robi wiatr?
Wieża: Wieje. (śmiechy w tle)

Samolot linii SABENA zatrzymuje się za samolotem KLM-u na zatłoczonej
drodze podjazdowej, w oczekiwaniu na start. SABENA do KLM na
czestotliwości kontroli: "KLM, czwarty w kolejce na start, zgłoś się na
3030"
Po paru minutach SABENA woła znowu: "KLM, trzeci w kolejce na start,
zgłoś sie na 3030"
Znów brak odpowiedzi, więc SABENA woła kontrolę: "Wieza, powiedzcie
maszynie KLM przed SABENA 123, żeby sie do nas zgłosili na 3030"
I wtedy włącza się załoga KLM-u: "Wieża, powiedz SABEN-ie, że
profesjonaliści z KLM Holenderskie Linie Lotnicze nie wchodzą na
prywatne kanały, podczas gdy powinni być na nasłuchu wieży."
SABENA odpowiada na to: "Dobra wieża, nie ma sprawy, tylko powiedz tym
profesjonalistom z KLM-u, że nie zdjęli szpilek blokujacych podwozie."
(chwila ciszy)
KLM: "Wieża, KLM 123 prosi o pozwolenie na powrót do bramki."

BOAC (mówiąc językiem angielskim z akcentem z ekskluzywnej szkoły
prywatnej): "Heathrow Centre, tu British Airways Speedbird lot 723."
Heathrow Centre: "British Airways Speedbird lot 723, tu Heathrow Centre,
słucham?"
BOAC: "Heathrow Centre, British Airways Speedbird lot 723 chce przekazać
wiadomość."
Heathrow Centre: "British Airways Speedbird lot 723, Heathrow Centre
gotowy do przyjęcia wiadomości."
BOAC: Heathrow Centre, British Airways Speedbird lot 723, podaję
wiadomość: Mayday, Mayday, Mayday..

Wieża: "Airline XXX, wygląda na to, że macie otwarte drzwi przedziału
bagażowego"
Kapitan (po szybkim sprawdzeniu kontrolek): "A, dzięki wieża, ale
patrzycie na nasze drzwi od APU*"
Wieza: "OK, Airline XXX, macie pozwolenie na start"
Kapitan: "Pozwolenie na start, Airline XXX"
Wieża (podczas, gdy samolot kołuje do startu): "Airline XXX, eee....
wygląda, że twoje APU gubi bagaż."

*APU, czyli Auxiliary Power Unit (jednostka zasilania pomocniczego) -
pomocniczy silnik dostarczający moc elektryczną, hydrauliczną lub/i
pneumatyczną.

Usłyszane na częstotliwości BNA (lotnisko w Nashville, Tennessee):
Członek załogi: "Zaraz! Daliście nam takie wskazanie wysokościomierza,
jakbyśmy byli 15 stóp pod ziemią!"
Wieża: "No to peryskop do góry i kołować do rampy!"

Wieża: "... a tak dla informacji, byłeś trochę na lewo od linii
centralnej podczas podejścia."
Speedbird: "Jak najbardziej. A mój drugi pilot był troche na prawo."

Lady Radar Controller: "Can I turn you on at 7 miles?"
Airline Captain: "Madam, you can try."

Cessna 152: "Mój poziom lotu - trzy tysiące siedemset*."
Kontroler: "W takim razie skontaktuj się z centrum kosmicznym w
Houston."
* 370 tys. stóp

Pilot-uczeń: "Zgubiłem się; jestem nad jakimś jeziorem i lecę na wschód"
Kontroler: "Zrób wielokrotnie skręt o 90 stopni, to bedę mógł cię
znaleźć na radarze"
(krótka przerwa...)
Kontroler: "No dobra. To jezioro to Ocean Atlantycki. Proponuje
natychmiast skręcić na zachód..."

ATC: "N123YZ, say altitude."
N123YZ: "ALTITUDE!"
ATC: "N123YZ, say airspeed."
N123YZ: "AIRSPEED!"
ATC: "N123YZ, say cancel IFR."
N123YZ: "Eight thousand feet, one hundred fifty knots indicated!"

Kontrola lotów lotniska O\'Hare (Chicago): "USA 212, pozwolenie na
podejście do 32 lewy, utrzymaj prędkość 250 węzłów"
USA212: "Przyjąłem. Jak długo mam utrzymać tę predkość?"
Kontroler: "Jak potrafisz, to aż do rękawa"
USA212: "No dobra, ale lepiej uprzedź kontrolę naziemną"

Kontroler: "USA353, zgłoś się na czestotliwości 135,60, Cleveland
Center."
Przerwa...
Kontroler: "USA353, zgłoś się na czestotliwości 135,60, Cleveland
Center!"
Przerwa...
Kontroler: "USA353 jesteś jak moja żona, nigdy nie słuchasz!"
Pilot: "Center, tu USA553, może gdybyś nie mylił imienia swojej żony, to
by lepiej reagowała!"

Wieża (w Stuttgarcie): "Lufthansa 5680, zredukuj do 170 węzłów"
Pilot: "Jak we Frankfurcie. Jest tylko albo 210, albo 170... no, ale my
jesteśmy elastyczni."
Wieża: "Lufthansa 5680, my też jesteśmy elastyczni. Zredukuj do 173,5
węzła
Wieża: "HPO wznieś się cztery tysiące do sześciu tysiecy i utrzymaj."
Pilot: "HPO wznosi się na poziom 100."
Wieża: "HPO, na poziom 60 i utrzymaj!"
Pilot: "No, ale cztery plus sześć to dziesięć, no nie?"
Wieża: "Ty nie dodawaj, tylko się wznoś!"

Wieża: "Delta 351, obiekt na godzinie 10, odległość 6 mil!
Delta 351: "Podaj to inaczej! Mamy zegarki cyfrowe!"

Nieznany oficer sygnałowy do pilota marynarki po jego szóstym nieudanym
podejściu do lądowania na lotniskowcu:
"Tutaj musisz wylądować, synu. Tu jest jedzenie."

Kiedy w Anglii wprowadzono Concordy na linie transatlantyckie, wymyślono
hasło mające chwalić prędkość samolotu. Brzmiało ono: "Breakfast in
London, lunch in New York". Natychmiast w formie graffitti pojawiło się
uzupełnienie: "Luggage in Bangkok."

Opóźniony start samolotu VIP\'a Ala Gore\'a z lotniska ALB w piątkowy
wieczór wkurzył cały ruch lotniczy na Północnym Zachodzie. Po kolejnej
zmianie informacji o oczekiwaniu na lądowanie, kontroler zapytał:
- "Commuter 5678, wytrzymasz jeszcze jakieś pół godziny?". Na co uzyskał
odpowiedź:
- "Tak, oczywiście, nie mam problemu z paliwem. Ale muszę przestrzec, że
już połowa moich pasażerów przeszła do obozu Republikanów."

Kontroler lotu: "Cessna G-ABCD podaj zamierzenia?"
Cessna: "Zdobyć zawodową licencję pilota i licencję lotów na
instrumentach."
Kontroler lotu: "Miałem na myśli następne pięć minut, nie pięć lat."

Kandydat na pilota marynarki lecąc na instrumentach, zagubiony,
sfrustrowany, niechcący włącza radio zamiast interkomu, kiedy chciał
powiedzieć swojemu instruktorowi, że jego orientacja w sytuacji opadła
poniżej optimum:
Uczeń (nadając w świat): "Sir, wszystko mi się po******iło."
Wieża w Whiting: "Samolot używający przekleństw, zidentyfikować się."
Instruktor (po krótkiej przerwie): "Mój uczeń powiedział, że mu się
po******iło, a nie, że jest głupi."

Kontroler lotu: "Widoczność pionowa zero."
Pilot: "W stopach czy w metrach?"

Wieża: "Cessna N1234, uwaga na turbulencję śladową za UA 737".
Cessna: "Wieża San Jose, Cessna jest przed 737." (dłuższa przerwa)
Wieża: "UA 737, uwaga na turbulencję śladową za Cessną 172."

Pilot-uczeń zgubił się podczas samodzielnego lotu w terenie. Podczas
próby zlokalizowania samolotu na radarze kontroler lotów zapytał:
-"Jaka była twoja ostatnia znana pozycja?"
Pilot-uczeń odpowiedział na to:
-"Kiedy ustawiono mnie do startu..."

Boening 747 linii QANTAS wylądował na lotnisku de Gaulle\'a w Paryżu po
tym, jak Australia pokonała Francję w finale Pucharu Świata w rugby.
Samolot minął swoje podejście do stanowiska i musiał wykonać dodatkowe
okrążenie.
Wieża: "Qantas 123, macie jakieś problemy?"
Qantas 123: "Nie, po prostu wykonuję rundę zwycięzców!"

Z (załoga): Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos.
TON (techniczna obsługa naziemna): Usunięto pilota z samolotu.

Z: Zegar pilota nie działa.
TON: Nakręcono zegar.

Z: Igła ADF nr 2 szaleje.
TON: Złapano i uspokojono igłę ADF nr 2.

Z: Samolot się wznosi jak zmęczony.
TON: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK.

Z: 3 karaluchy w kuchni.
TON: 1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł.

Samolot: "Radar, jesteśmy szykiem dwóch A10, właśnie nad wami i, eee..
tego... ...zapomnieliśmy jaki mieliśmy sygnał wywoławczy."
Radar: "Żaden problem, przydzielimy wam tymczasowe sygnały: Głupek Jeden
i Głupek Dwa."

Wieża na Monachium II: "LH 8610 pozwolenie na start."
Pilot (LH 8610): "Ale my jeszcze nie wylądowaliśmy!"
Wieża: "Dobra, a niby to kto stoi na pasie 26?"
Pilot (LH 8801): "LH 8801."
Wieża: "OK, to w takim razie wy macie pozwolenie na start!"

Pilot małej awionetki: "Hm, kontrola, potwierdźcie, że chcecie, żebym
kołował przed 747."
Kontrola lotów: "Taa, będzie dobrze. Nie jest głodny..."

Rzecz dzieje się w piękny letni słoneczny dzień, opodal lotniska
Billund, w Danii.
Kontrola Billund: "Szybowce 82 i D5, podajcie pozycję i wysokość?"
Pilot 82: "Nad jeziorem, 6400 stóp."
Pilot D5: "Ta sama pozycja, ta sama wysokość."
Kontrola (zimnym, suchym głosem): "To mam wyjąć raport o kolizji?"

Facet, o którym będzie mowa, był świetnym pilotem, ale nie bardzo
potrafił uspokoić pasażerów. Pewnego razu samolot lądujący przed nim
rozwalił sobie oponę podczas lądowania, a jej gumowe szczątki rozleciały
się po całym pasie. Polecono mu poczekać aż pas zostanie sprzątnięty. A
oto jego ogłoszenie do pasażerów:
"Panie i panowie, obawiam się, że będziemy mieli niewielkie opóźnienie w
przylocie. Na dole zamknięto lotnisko do chwili, gdy to, co zostało z
ostatniego samolotu, który tam wylądował, zostanie usunięte."

Kontrola: "Piper N444D, uwaga samolot, na godzinie drugiej, 500 stóp
poniżej."
Piper N444D: "Hm, widzimy jakieś zbliżające się do nas światełko..."
Kontrola: "Przypatrzcie się, za tym światełkiem jest pewnie samolot."

Pilot: "W jakiej jesteśmy odległości od innego samolotu?"
Kontrola: "Trzy mile."
Pilot: "Nam to nie wygląda na trzy mile!"
Kontroler: "Jesteście półtorej mili od niego, a on od was półtorej
mili... razem trzy mile."

Pilot małego samolotu pocztowego miał dość swobodne podejście do
przepisowego słownictwa, prawdopodobnie z powodu znudzenia rutynowymi,
nocnymi lotami. Każdego dnia o 2:15 w nocy lądował na małym lotnisku
wywołując je:
- "Dzień dobry lotnisko Jones, zgadnij kto?"
Kontroler lotów też był znudzony, ale nalegał na zachowanie prawidłowej
terminologii i pouczał tego pilota codziennie jak prawidłowo korzystać z
radia. Lekcje nie przynosiły rezulatatu i pilot kontynuował swoje
codzienne pytania "zgadnij kto?".
Tak było też pewnej nocy, gdy w radiu zabrzmiało:
- "Dzień dobry lotnisko Jones, zgadnij kto?"
Kontroler, tym razem dobrze przygotowany, wygasił wszytskie światła na
lotnisku i odpowiedział:
- "Tu lotnisko Jones, zgadnij GDZIE!" Od tej chwili komunikacja radiowa
przebiegała najzupełniej prawidłowo...

Podczas długodystansowego lotu, świeżo upieczony pilot zaczął rozglądać
się za jakimś lotniskiem, gdzie mógłby uzupełnić paliwo. Ponieważ miał go
coraz mniej, wkrótce zaczął szukać także zwykłych stacji benzynowych z
możliwością wylądowania i po pewnym czasie wypatrzył stację benzynową
umiejscowioną tuż przy prostym odcinku autostrady, bez żadnych dodatkowych
przeszkód na bokach. Gdy podkołował do pomp, starszy człowiek okupujący
fotel tuż przy drzwiach wyglądał na zupełnie niewzruszonego tym widokiem.
W końcu młody pilot nie wytrzymał i zapytał:
- "Jak sądzę, nie miewacie tu wielu samolotów, na tej stacji?"
- "Nie" odpowiedział staruszek, patrząc na horyzont podczas pompowania
paliwa do baku. "Zakładam, że większość z nich tankuje o tam.." -
kontynuował pokazując palcem - "na tym lotnisku po drugiej stronie
autostrady"...

I dwie perelki Very Happy

Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot.
Wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik
stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża
tłumaczy mu drogę, przy okazji wplata w tłumaczenie dużo swoich opinii
na temat cudzoziemców w ogóle, Anglików zwłaszcza, a pewnego
angielskiego pilota to już szczególnie, i kończy pytaniem: \'Nigdy nie
latałeś do Frankfurtu?\'
Anglik odpowiada: \'W 1944 Ale bez lądowania.\'

Ta wymiana zdań miała miejsce zaraz po wojskowym pokazie lotniczym
Kontroler do F-117 (mysliwiec typu stealth): "Przed tobą F-16, na
godzinie drugiej, 13 mil, w strone południową, wznosi się przez 6000"
Pilot F-117: "Przyjąłem, znajdę."
Kontroler do F-16: "Przed toba F-117, na godzinie drugiej, 12 mil,
przeciwny kierunek, poziom 5"
Pilot F-16: "Przyjąłem, znajdę..."
pilot F-117 (natychmiast i monotonnie): "A chuja"

(Lajkoników informuję, że F-117 to jeden z tzw. niewidzialnych samolotów
amerykańskich, które ciężko wykryć radarem)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zonk dnia Wto 12:55, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Wto 12:35, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
MatkaTeresa




Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba.

Post
Zonki przesadzil, w polowie czytania zaczelem sie kapowac ze to co napisal nie jest zartem a ten kto doczyta to do konca nim zostanie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Wto 17:21, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
shadown




Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Post
dokladnie wyciagles mi to z ust w polowie poszedlem na koniec a na koncu jescze gorsza kicha niz na poczatku


Post został pochwalony 0 razy
Wto 17:22, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
Zonk




Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wziasc kamienia?

Post
shadown napisał:
dokladnie wyciagles mi to z ust w polowie poszedlem na koniec a na koncu jescze gorsza kicha niz na poczatku


nikt nie kaze ci tego czytac, wiem ze dla ciebie tak duzo liter w jednym miejscu jest nie do ogarniecia ale moze kogos to zainteresuje, zreszta to forum powoli umiera a ja na to nie pozwole ;o


Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś

takiego: "CC NWCMKJ DMJS INS". W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po załatwieniu wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta:

- Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane?

Na to Pan Czesiu:

- A, to mój znajomy lekarz napisał:

"Cześć Czesiu, nie wiem co mu kurwa jest, daj mu jakiś syrop i niech spierdala". Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zonk dnia Wto 19:13, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Wto 17:59, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
NeVer




Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tamtad

Post
przybij piątkę zonk nie pozwolimy by to forum umrzylo ! <5>


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:16, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
Zonk




Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wziasc kamienia?

Post
<five>

Nowy ksiadz byl spiety jak prowadzil swoja pierwsza msze w parafi, wiec
prosil koscielnego zeby mógl do swietej wody dolozyc kilka kropelek wódki, aby
sie rozluznic.I tak sie stalo. Na drugiej mszy zrobil tak samo i czul sie tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócil do pokoju
znalazl list:
DROGI BRACIE
-Nastepnym razem dolóz kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na poczatku mówi sie "Niech bedzie pochwalony", a nie "k**wa mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyzowali Zydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciagnal kabla, tylko zabil Abla,
-Po czwarte po zakonczeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
nie zjezdza po poreczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zaplac a nie Ciao
-Krzyz trzeba nazwac po imieniu a nie to "duze T"
-Nie wolno na Judasz mówic "ten s*******n"
-Na krzyzu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazan a nie 12;
-Jest 12 apostolów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli ida do piekla, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludze klaskali byla imponujaca ale tanczyc makarene i
robic "pociag" to przesada;
-Oplatki sa dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamietaj ze msza trwa godzine, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena byla jawnogrzesznica a nie k**wą;
-Jezusa ukrzyzowli, a nie zajebali
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to bylem ja,
Biskup.
-I w koncu Jezus byl pasterzem a nie pi***olonym domokrazca!


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:24, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
MatkaTeresa




Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba.

Post
O KURWAaaaaaaaaaaaaaa stary do jutra bede z tego zlewal. hauhuahuauhuahhyaaaa
MISTRZ!


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:42, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
Zonk




Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wziasc kamienia?

Post
wiedzialem ze ci sie spodoba Very Happy

Poza tym Maria Magdalena byla jawnogrzesznica a nie k**wą;

NO !


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:57, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
Hyde




Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

Post
najlepsze rozwiazanie zadania z fizyki Very Happy


<Mario>Ty, pomóż mi w zadaniu z fizyki
<Mario>"Pod jakim kątem powinien pochylić się rowerzysta podczas pokonywania zakrętu jeżeli współczynnik tarcia opon o asfalt wynosi 'f'"
<Boro>Odp: jaki by kąt to nie był, to i tak się wypierdoli - wniosek z prawa Murphego


Post został pochwalony 0 razy
Wto 20:22, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
Gość







Post
Zonkyyy napisał:

Pilot do wieży: Mogę prosić o podanie czasu, tak z grubsza??
Wieża: Jest wtorek, proszę pana.

Tekst z wierzy taki troche Hydowy, może kolega sie przyzna że nie robi w pornobiznesie tylko w lotnictwie???
Wto 20:54, 18 Lis 2008
Hyde




Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

Post
mnie zwymiatalo " co robi wiatr "


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:33, 18 Lis 2008 Zobacz profil autora
Harem




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
zonki sobie pomyślał że ja piszę długie posty i chciał pobić mój rekord ;f


Post został pochwalony 0 razy
Śro 7:30, 19 Lis 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Klan UnforgiveN Strona Główna » Offtop Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 101, 102, 103  Następny
Strona 26 z 103

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin